Morsy i strażacy dla rybnickiej WOŚP
Wolontariusze z charakterystycznymi puszkami WOŚP kwestowali dziś (29 stycznia) w różnych częściach miasta - zarówno podczas morsowania na Pniowcu, jak i w Domu Kultury w Niewiadomiu, gdzie tamtejsi strażacy-ochotnicy przygotowali koncert z wieloma atrakcjami. W Chwałęcicach pod młotek poszły m.in. domowe faworki, a w Niewiadomiu - przejazd wozem strażackim.
- Zbieram na WOŚP już od 12 lat, a tutaj jesteśmy co roku - mówi Ewa, która wspólnie z Kamilem i Danusią z Niedobczyc kwestowała w Chwałęcicach, również na Pniowcu, gdzie dziś, jak w każdą niedzielę w sezonie zimowym morsowały rybnickie Foczki i Morsy. Tym razem przy minusowej temperaturze, co nie zdarza się tak często oraz z licytacjami, co zdarza się tylko raz w roku, właśnie podczas finału WOŚP.
A na Pniowcu pod młotek poszły m.in. płyta Zenka Martyniuka, domowe faworki, czapka rybnickich morsów, wizyta w salonie fryzjerskim, czy ozdobna makrama. Za słoik miodu jeden z morsów zapłacił 100 zł.
Dzień w roli strażaka
- Chcieliśmy przygotować różnorodne atrakcje, by przyciągnąć mieszkańców Niewiadomia i to się nam udało. Sala jest pełna, co nas zaskoczyło, ale też ucieszyło, że mieszkańcy chcą tak hojnie wspierać z nami WOŚP - mówi Łukasz Materzok, naczelnik OSP Rybnik - Niewiadom o koncercie zorganizowanym w tutejszym domu kultury.
Oprócz występów wokalno - artystycznych w DK w Niewiadomiu przygotowano też wiele ciekawych licytacji, a pod młotek trafił m.in. voucher na naukę jazdy konnej, na półkolonie letnie i zwiedzanie Zabytkowej Kopalni "Ignacy", ale też karnet na wrotki, ręcznie malowany portret oraz książka „Piękni i Młodzi” Małgorzaty Płoszaj.
- Mamy również książkę Grubsona i sporą maskotkę misia-strażaka, taką jak ta, która w ubiegłym roku w internetowej aukcji osiągnęła ponad 600 zł. Mamy też vouchery na różne usługi, począwszy od romantycznej kolacji po pobyt w SPA. Będzie też można wylicytować jeden dzień w roli strażaka OSP w Niewiadomiu oraz przejazd wozem strażackim ulicami miasta - wylicza Łukasz Materzok.
Ten ostatni udało się wylicytować za 125 zł.
W DK w Niewiadomiu pojawiła się też domowa kawiarenka i magiczne foto-lustro, a strażacy uczyli zasad udzielania pierwszej pomocy. Kilka dni temu w placówce, dla WOŚP wystąpili kabareciarze Marcin Zbigniew Wojciech i Bartosz Gajda, a zebrano 2.828,50 zł.
- Dzisiejszy koncert z licytacjami przygotowywaliśmy przez trzy miesiące. Zaangażowało się w niego ponad 30 strażaków-wolonatriuszy oraz młodzieżowa drużyna pożarnicza OSP Niewiadom. Pracy było wiele, ale było warto. Czasem wystarczy jeden uśmiech, a tych dziś nie brakuje i to nas cieszy... - dodaje Łukasz Materzok, naczelnik OSP Rybnik - Niewiadom.
Wielkie granie w … morsowanie
Ewa, Kamil i Danusia z Niedobczyc, jak co roku kwestowali dziś (29 stycznia) w Chwałęcicach, również na Pniowcu, gdzie, jak w każdą niedzielę w sezonie zimowym, morsowały rybnickie Foczki i Morsy. Nie tylko zażywali kąpieli, ale też licytowali fanty na rzecz WOŚP-u, a pod młotek poszły m.in. faworki i makrama.
Niewiadom dla WOŚP
Strażacy z OSP w Niewiadomiu zorganizowali dziś (29 stycznia) w Domu Kultury w Niewiadomiu koncert na rzecz WOŚP-u. Oprócz występów wokalno - artystycznych przygotowano wiele ciekawych licytacji, a pod młotek trafiły m.in. vouchery na różne usługi, począwszy od romantycznej kolacji po pobyt w SPA. Licytowano też jeden dzień w roli strażaka OSP w Niewiadomiu oraz przejazd wozem strażackim ulicami miasta. Kwestowano też po sąsiedzku - w Zabytkowej Kopalni „Ignacy”, gdzie królowały dziś dawne komputery i gry.