Strona główna/Gazeta Rybnicka/E-Wydanie i archiwum/Drugi mecz i drugie zwycięstwo piłkarzy z Rybnika

Drugi mecz i drugie zwycięstwo piłkarzy z Rybnika

12.08.2024 Sport

W sobotę piłkarze ROW-u 1964 Rybnik pokonali na swoim boisku Kuźnię Ustroń 3:0, prowadząc po pierwszej połowie 1:0. To był dla Zielono-Czarnych drugi mecz sezonu, ale pierwszy na swoim boisku.

Trudno nie zauważyć, że po małej kadrowej rewolucji drużyna ROW-u 1964 gra znacznie lepiej niż w poprzednim sezonie Zdj. Wacław Troszka

Gospodarze rozpoczęli mecz nie najlepiej. W 5. minucie mogli objąć prowadzenie, ale kapitan rybnickiej drużyny Jan Janik nie wykorzystał rzutu karnego. 6 minut później boisko musiał opuścić napastnik Kamil Sikora uderzony przez jednego z piłkarzy Kuźni łokciem w twarz. Rozciętą skórę zszyto mu później w szpitalu w Orzepowicach. Na boisku zastąpił go 23-letni Błażej Czuban, który w 17. minucie zdobył pierwszą bramkę dla ROW-u.
Kolejne dwie bramki gospodarze zdobyli już w II połowie i również strzelili je piłkarze, którzy tydzień wcześniej zadebiutowali w rybnickiej drużynie. Najpierw w 51. minucie także 23-letni Oskar Skrzyniarz, a w 57. 20-letni Jakub Szczepanik. Wszystkie trzy bramki padły po składnych akcjach drużyny i dobrych ostatnich podaniach.

Trzecią bramkę dla ROW-u 1963 zdobył Jakub Szczepanik, po którego strzale piłka tak szczęśliwie odbiła się od interweniującego bramkarza, że lobem wpadła do bramki Zdj. Wacław Troszka

- Taki był plan. To zwycięstwo bardzo nas cieszy. Przed meczem z piłkarzami raz jeszcze powiedzieliśmy sobie, że chcemy w tym sezonie dokonać czegoś historycznego. Po raz ostatni ROW po pierwszych dwóch kolejkach miał komplet punktów 12 lat temu, gdy awansował do I ligi – podkreślał trener rybnickiej drużyny Dawid Jóźwiak.

Kapitan zespołu Jan Janik na początku meczu nie strzelił karnego, ale po meczu z gry zespołu był bardzo zadowolony.

 

- Bardziej od samego wyniku cieszy mnie fakt, że drugi mecz z rzędu wygrywamy zasłużenie po bardzo dobrej grze całej drużyny. Stwarzamy sytuacje i strzelamy bramki. Kończymy mecz „na zero z tyłu”, nasz bramkarz zachowuje czyste konto. To rzecz, której w poprzednim sezonie często bardzo nam brakowało. Wszyscy piłkarze, którzy do nas dołączyli przed sezonem to dobrzy piłkarze, którzy tę drużynę wzmocnili. Mamy szeroką kadrę, która w tym sezonie będzie naszą siłą.
Nie strzeliłem karnego, to zawsze boli, ale po wygranym meczu boli znacznie mniej, gorzej było by, gdybyśmy go nie wygrali. Na tym polega siła drużyny, że gdy ktoś coś zawali pozostali koledzy z zespołu to nadrobią. Ważne, że mamy 3 pkt, zresztą nie tacy piłkarze nie strzelali karnych - mówił po meczu Jan Janik.

W poprzednim sezonie drużyna z Ustronia grała w jednej grupie z ROW-em. W pierwszej jego kolejce, w połowie sierpnia ubiegłego roku, ROW 1964 wygrał w Ustroniu 2:1, a potem w marcu 2024, zremisował z Kuźnią u siebie 1:1. Ale na koniec sezonu to drużyna z Ustronia (w 30 meczach zdobyła 47 pkt) zajmując 9. miejsce w tabeli II grupy śląskiej IV ligi, zapewniła sobie miejsce w nowej IV lidze śląskiej (jedna liga zamiast dwóch grup). Rybniczanie z 41 pkt zajęli miejsce 10. i to utrzymanie zapewnili sobie dopiero, wygrywając barażowy dwumecz.

Zwycięstwo mogło być wyższe, ale po jednym z rzutów rożnych i kolejnym strzale piłka trafiła w słupek bramki Kuźni Zdj. Wacław Troszka

Po drugiej kolejce ROW 1964 Rybnik jest jednym z pięciu zespołów, które mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i komplet punktów, a za sprawą stosunku bramek zajmuje 4. miejsce w tabeli.

ROW 1964 Rybnik – KUŹNIA Ustroń 3:0 (1:0)

Bramki dla ROW-u: 1:0 – Błażej Czuban (17’); 2:0 – Oskar Skrzyniarz (51’); 3:0 Jakub Szczepanik (57’)

ROW 1964 Rybnik: Dominik Brzozowski (bramkarz) – Piotr Groborz, Szymon Balcer, Jan Janik, Szymon Kuzior (od 55’ Paweł Mandrysz) – Oskar Skrzyniarz (od 81’ Jakub Dankowski, Paweł Chłodek, Kamil Spratek – Nikodem Juraszczyk (od 67’ Mateusz Cywka), Kamil Sikora (od 11’ Błażej Czuban), Jakub Szczepanik (od 78’ Bartłomiej Pankowski)

Kolejny mecz na stadionie przy Gliwickiej Zielono-Czarni zagrają w niedzielę 18 sierpnia  Zdj. Wacław Troszka

W najbliższy czwartek 15 sierpnia rybniczanie zmierzą się na wyjeździe ze Spójnią Landek, która po pierwszych dwóch kolejkach ma na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Kolejny mecz na stadionie przy ul. Gliwickiej odbędzie się w niedzielę 18 sierpnia o godz. 19:00. ROW 1964 zagra wtedy Unią Dąbrowa Górnicza, która w dwóch pierwszych meczach sezonu zdobyła 4 pkt.

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry