Jak się zostaje naukowym prymusem? - Po prostu liczy się zadania. Od czasu do czasu jedzie się do dziewczyny i tam też liczy się zadania - śmieje się Franek. - To raczej kwestia pracy niż talentu - dodaje Rafał. Ten pierwszy, uczeń Romualda Kondysa, jest finalistą Olimpiady Fizycznej i laureatem dwóch ogólnopolskich olimpiad „O Diamentowy Indeks AGH” z fizyki i z matematyki. Ten drugi, pod okiem Grzegorza Łopatki, został laureatem Olimpiady Fizycznej i ogólnopolskiej olimpiady „O Diamentowy Indeks AGH” z fizyki oraz finalistą „diamentowej” olimpiady z matematyki. Franek i Rafał zgodnie przyznają, że wiele zawdzięczają nauczycielom II LO.

- To najlepsi nauczyciele na świecie, naprawdę! Tego nie da się nawet opisać jak wiele potrafią zrobić z uczniami, jakie zadania dla nas wyszukują, jakie mają skuteczne metody uczenia. Naprawdę ich podziwiam - mówi z przekonaniem Rafał.

Trzecioklasiści Frycza już myślą o studiach - obaj planują AGH. Obaj też mają pozaszkolne pasje.

- Gram na gitarze i biegam. W sobotę pobiegnę w półmaratonie księżycowym, szacowany czas: 1 godzina 35 minut. Poza tym dużo czytam i słucham różnych wykładów, często zahaczających o tematy światopoglądowe czy filozoficzne. Lubię też jeździć na rowerze - mówi Franek, który planuje rowerową eskapadę przez Wiedeń do Budapesztu.

Z kolei Rafał tuż przed uroczystością wręczenia tytułów prymusów zagrał w turnieju piłki nożnej Frycz Cup i w finałowym meczu strzelił decydującego o zwycięstwie gola.

- Na 3:2. W wolnym czasie gram w piłkę w Czernicy - mówi Rafał, który na zwycięzców piłkarskiego Euro typuje Hiszpanię albo Francję. 

Takich, jak Franek i Rafał - prymusów naukowych - jest w całym Rybniku 35, w tym dziesięcioro w szkołach podstawowych. Aby taki tytuł otrzymać uczniowie musieli się wykazać sukcesami w wojewódzkich konkursach przedmiotowych lub olimpiadach naukowych i wysoką średnią ocen. Tytuły prymusów w kategorii nauka w siedzibie zespołu Przygoda wręczył prezydent Piotr Kuczera, a bony prezentowe - wiceprezydent Arkadiusz Marcol.

- Gratuluję wam i mam nadzieję, że te wyróżnienia będą was niosły w waszej dalszej edukacyjnej drodze. Dziękuję też waszym rodzicom i nauczycielom, za to, że wciąż podsycają w was ten ogień - mówił prezydent.

Tego dnia w Przygodzie wręczono w sumie 169 tytułów prymusa przyznanych za wyjątkowe osiągnięcia w nauce oraz w kulturze (44) i sporcie (90). Gratulacje popłynęły też do 76 nauczycieli opiekujących się najzdolniejszymi uczniami. Wśród nich jest też Ewelina Maj, nauczycielka chemii i dyrektorka II Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. A. Frycza Modrzewskiego, które ma aż 14 prymusów naukowych. Co ciekawe olimpijczyków szkoła ma więcej - nie wszyscy zdobyli tytuły prymusów - zdecydowały względy regulaminowe.

- To był naprawdę wyjątkowy rok dla naszego liceum - mamy 22 olimpijczyków, co jak sięgam pamięcią, dotąd się nie zdarzyło. W tym gronie jest 12 laureatów i 10 finalistów jedenastu różnych olimpiad, począwszy od chemii, matematyki i geografii przez olimpiadę wynalazczości, lingwistyki matematycznej i olimpiadę „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego” po przedmioty humanistyczne, jak polski, angielski, filozofia, a nawet język łaciński. Ze wszystkich jestem bardzo dumna - mówi Ewelina Maj.

Ewelina Maj zwraca uwagę, że sukcesy w olimpiadach odnoszą nie tylko najstarsi uczniowie - finalista olimpiady geograficznej, Łukasz Matys, jest dopiero drugoklasistą. Ponadto w gronie laureatów olimpiad są osoby, które zajmowały w nich wysokie, a nawet pierwsze lokaty, jak Paweł Niedobecki, zdobywca I miejsca na Olimpiadzie Ochrony Środowiska i Chemii Zrównoważonego Rozwoju. Paweł jest też finalistą olimpiady chemicznej i to właśnie Ewelina Maj była jego opiekunką. - Sukces ucznia uskrzydla też nauczyciela - mówi z uśmiechem, a cieszy się nie tylko z osiągnięć swoich uczniów, ale też syna Mateusza, ucznia urszulańskiej podstawówki, laureata Wojewódzkiego Konkursu Przedmiotowego z Chemii, który również został wczoraj naukowym prymusem. I już wybrał przyszłą szkołę - II LO. 

- Nasze liceum ma swoje ważne miejsce na edukacyjnej mapie regionu, co bardzo mnie cieszy, tym bardziej że nie mamy wsparcia ośrodka naukowego. W dużych miastach uczniowie mogą korzystać z zajęć na uczelniach prowadzonych przez nauczycieli akademickich. My takiej możliwości nie mamy, więc tym bardziej cieszy to, że w takim mieście jak Rybnik, młodzież z całego regionu może się rozwijać. Czasami wystarczy przysłowiowa mała iskra, żeby rozpalić drzemiący w niej potencjał. Młodzież przychodząc do naszej szkoły, chce się uczyć i rozwijać, a my dajemy jej taką możliwość. Cechuje nas indywidualne podejście do ucznia, bo każdy z nich jest inny i każdy ma pomysł na siebie. I to jest piękne. To pokolenie, które może bardzo wiele osiągnąć. Wśród nich są pewnie przyszli menedżerowie, dyrektorzy czy naukowcy. Trudno powiedzieć, jak potoczy się ich kariera, ale oni wiedzą, czego chcą - stawiają na swój rozwój. To fajni ludzie, z którymi bardzo dobrze się pracuje - mówi dyrektorka i podkreśla, że młodzi skupiają się nie tylko na nauce, ale też na życiu społecznym szkoły i swoich pasjach, czego odzwierciedleniem są też cztery tytuły prymusów sportowych dla uczniów II LO.

- Jestem dumna z uczniów i nauczycieli, z którymi pracuję. I mam nadzieję, że młodzi ludzie nadal będą osiągać sukcesy i dalej rozwijać się w naszej szkole - mówi Ewelina Maj, która dyrektorką II LO jest od dwóch lat.

Rybniccy prymusi w kategorii nauka

25 zdjęć

19 czerwca w siedzibie zespołu Przygoda odbyła się uroczystość z udziałem najzdolniejszych uczniów rybnickich szkół podstawowych i średnich oraz ich nauczycieli. Prezydent Miasta Rybnika Piotr Kuczera i wiceprezydent Arkadiusz Marcol wręczyli 35 uczniom nagrody i tytuły naukowych prymusów, które przyznawane są za wyjątkowe osiągnięcia w nauce. Najwięcej powodów do radości ma II LO "Frycza", w którym uczy się aż 14 prymusów naukowych.