Strona główna/Gazeta Rybnicka/Dzielnice Rybnika/Golejów/Święto rybnickich wcześniaków

Święto rybnickich wcześniaków

20.11.2022 Miasto

- Był o taki..., malutki. Miał 31 centymetrów i ważył 1866 gramów. Teraz Bruno ma trzy lata, 106 centymetrów wzrostu, waży 20 kilogramów i nosi buty w rozmiarze 28 - mówi z dumą Iwona Salawa, mama wcześniaka z 32 tygodnia ciąży. Wspólnie z innymi rodzicami z grupy „Wcześniaki mają głos” zorganizowała wczoraj (19 listopada) w Centrum Movytza na Nowinach Dzień Wcześniaka.

W Centrum Movytza rodzice mogli skorzystać ze wsparcia specjalistów, a wcześniaki z najróżniejszych animacji. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

- To był ogromny stres, a każdy dzień był jedną wielką niewiadomą. Udało się nam jednak trafić na świetnych specjalistów i z każdym kolejnym dniem i tygodniem było nam łatwiej - wspomina pani Iwona.

- Rodzic, który jest dopiero na początku tej drogi, właśnie podczas takich spotkań może otrzymać wiele przydatnych informacji. Chętnie go wesprzemy, podpowiemy i doradzimy, również na naszej FB grupie „Wcześniaki mają głos”. Fachową wiedzą służą też dziś specjaliści - mówiła.

W trakcie wczorajszego Dnia Wcześniaka rodzice dzieci urodzonych przed 37. tygodniem ciąży, mogli skorzystać ze wsparcia fizjoterapeutów i logopedów, psychologa, położnej i neonatologa, ale też speców od ubezpieczeń, czy bezpiecznego przewożenia maluszków w samochodach.

Dnia Wcześniaka nie mogła opuścić Angela Marszolik, czyli położna-anioł, jak bywa nazywana. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

A dzieci miały okazję do dobrej zabawy, najróżniejszych animacji, ale też do skosztowania urodzinowego tortu, upieczonego specjalnie z okazji Dnia Wcześniaka, który na świecie obchodzony jest 17 listopada. Było wyjątkowo rodzinnie.

- To bardzo radosny dzień dla lekarza. Jestem niebywale szczęśliwa i wzruszona kiedy znów mogę zobaczyć dzieci, które miały tak trudny start i wymagały fachowej opieki i pomocy. Równie miło jest spotykać uśmiechnięte mamy, cieszące się z coraz lepszego rozwoju swoich dzieci oraz dowiedzieć się, że problemy, z którymi borykały się w pierwszych dniach po porodzie, martwiąc się o swoje dzieci, już się skończyły, albo są w jakimś stopniu rozwiązane - mówi dr Ewa Adamiec-Poniewierka, kierownik oddziału neonatologicznego w rybnickim szpitalu wojewódzkim.

Spotkanie w gronie mam, które mają za sobą podobne przeżycia jest doskonałą okazją do wymiany doświadczeń. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Mali wojownicy są wśród nas

Wcześniaki nazywane są małymi wojownikami, bo od urodzenia, w otoczeniu rodziców, lekarzy i pielęgniarek, ze wsparciem specjalistycznego sprzętu, stawiają czoła wcześniaczym komplikacjom. - To zawód, który wymaga wiele pokory - mówi neonatolog Ewa Adamiec-Poniewierka. Okazuje się, że z ratowaniem wcześniaków medycyna radzi sobie coraz lepiej.

- Biorąc pod uwagę poziom opieki nad kobietą w ciąży i samym niemowlakiem, udaje się nam ratować takie dzieci, które jeszcze 10 lat temu nie udałoby się ocalić. W dziedzinie neonatologii w ciągu ostatniej dekady wiele się zmieniło. Dziś ratujemy dzieci ważące 400-430 gramów, a nawet 380 gramów. Granica się przesuwa. Zależy nam jednak nie tylko na uratowaniu dziecka, ale też na jakości jego życia - wyjaśnia dr Ewa Adamiec-Poniewierka, która dodaje, że istotniejszy dla rozwoju niemowlęcia jest tydzień ciąży, w którym przyjdzie na świat, niż jego waga.

- Dziś udaje się uratować dzieci, które jeszcze 10 lat temu nie udałoby się uratować - mówi dr Ewa Adamiec-Poniewierka (z prawej). Na zdjęciu również Iwona Salawa, mama Bruna, który urodził się w 32. tygodniu ciąży. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Superbohaterowie w krótkich spodenkach

„Superbohaterowie są wśród nas. Wyglądają niepozornie. Są malutcy. Toczą heroiczną walkę, dokonują niemożliwego... Zwyciężając, wygrywają życie!” - dyplomy opatrzone takimi słowami otrzymały wszystkie wcześniaki, które wzięły udział we wczorajszym rybnickim Dniu Wcześniaka, m.in. Helenka, Edytka, Iga, Leoś, Pola, czy Oliwia.

- Dobrze, że możemy spędzić ten dzień razem, świętując, tym bardziej, że narodziny wcześniaka wiążą się ze strachem, smutkiem i łzami. Oczywiście tamte wspomnienia zawsze w nas pozostaną, ale mamy przy sobie swoje waleczne pociechy, które codziennie pokazują nam ile jest w nich siły i ochoty do walki. Mamy więc co świętować! - mówi Martyna Trybuś, mama 5-letniego Leosia wojownika, który chce zostać strażakiem (tutaj). 

Martyna Trybuś i jej mały wielki wojownik, czyli pięcioletni Leoś - amator słodyczy... Zdj. Sabina Horzela-Piskula

- Emocje przy wszystkich przedwczesnych porodach są ogromne. Dziękuję rodzicom, że pokazują nam, jak ich bohaterskie dzieci pięknie rosną - mówiła Angela Marszolik, położna ze szkoły rodzenia "Pępek świata". 

- Dzień Wcześniaka to czas, gdy znów możemy być razem - dodała.

Autor: Sabina Horzela-Piskula

Święto rybnickich wcześniaków

24 zdjęcia

Wczoraj (19 listopada) w Centrum Movytza na Nowinach odbył się Dzień Wcześniaka przygotowany przez rodziców z grupy „Wcześniaki mają głos”. Można było skorzystać ze wsparcia fizjoterapeutów i logopedów, psychologa, położnej i neonatologa, wymienić się doświadczeniami, a dzieci miały okazję do dobrej zabawy, ale też do skosztowania urodzinowego tortu, upieczonego specjalnie z okazji Światowego Dnia Wcześniaka, który obchodzony jest 17 listopada.

Zobacz także

Dzień Strażaka dla Leosia-Wojownika z Rybnika
Dzień Strażaka dla Leosia-Wojownika z Rybnika

Dzień Strażaka dla Leosia-Wojownika z Rybnika

do góry