Strona główna/Gazeta Rybnicka/Dzielnice Rybnika/Niedobczyce/14 ofert w przetargu na dokończenie hospicjum

14 ofert w przetargu na dokończenie hospicjum

04.03.2024 Miasto

Dzisiaj przed południem upływał termin składania ofert w ogłoszonym jeszcze w ubiegłym roku przez urząd miasta przetargu na dokończenie budowy hospicjum przy ul. Barbórki w dzielnicy Niedobczyce.

Tak plac budowy hospicjum wyglądał w styczniu 2023 roku. Zdj. Wacław Troszka

14 ofert w przetargu na dokończenie hospicjum Owo „dokończenie” nie oddaje realiów, bo pierwszy wykonawca, z którym miasto zerwało umowę wykonał tylko około 10 proc. robót związanych z tą inwestycją.
Oferty złożyło 14 firm, w tym trzy konsorcja. Na dokończenie budowy magistrat zamierza wydać brutto 35 mln zł bez 5 zł. W tej kwocie mieści się tylko jedna oferta złożona przez konsorcjum dwóch firm z Żor, mających prawdopodobnie jednego właściciela. Opiewa ona na prawie 34 mln, 885 tys. zł. Druga najtańsza oferta to już 37 mln, 36 tys. zł. Sześć ofert opiewa na ponad 40 mln zł, a trzy na ponad 50 mln. Firma z Siemianowic Śl., która złożyła ofertę najdroższą, za dokończenie budowy hospicjum chce 54 mln zł, 749 tys. zł.
Złożone w przetargu oferty będą teraz sprawdzane i weryfikowane przez urzędników magistratu. Dzisiaj trudno jeszcze przewidzieć kiedy konkretnie nastąpi jego rozstrzygnięcie.
Pierwszy przetarg na budowę hospicjum w Niedobczycach rozstrzygnięto w urzędzie jesienią 2021 roku. Zgodnie z jego warunkami hospicjum miało być oddane do użytku w ubiegłym roku. Ale budowa w realiach dużego wzrostu cen szła wykonawcy z Wrocławia jak po grudzie i w styczniu ubiegłego roku miasto zerwało z nim umowę. Wcześniej, jeszcze w grudniu 2022 roku, na jego życzenie podpisało z nim aneks do umowy zwiększające jej wartość o ponad 4 mln. zł. W tamtych realiach za wybudowanie hospicjum firma miała otrzymać 31 mln zł, 375 tys. zł, ale Jacek Hawel, dyrektor Centrum Inwestycji Urzędu Miasta Rybnika jest przekonany, że i za tę zwiększoną kwotę pierwszy wykonawca nie byłby w stanie ukończyć inwestycji.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry