Śluby w Rybniku: więcej cywilnych, mniej konkordatowych

Spadła liczba ślubów konkordatowych - z 232 w 2022 roku do 187 przed rokiem, i jest to tendencja obserwowana od kilku lat. Wzrosła za to liczba małżeństw cywilnych - z 278 do 297. W ubiegłym roku w rybnickim ratuszu zdarzały się śluby w kameralnym gronie - z udziałem tylko małżonków i świadków, ale byli też nowożeńcy z licznym gronem gości.

- Po raz pierwszy mieliśmy kilka par, którym towarzyszyły ich pupile, w większości były to niewielkie pieski odpowiednio przyozdobione na tę ważną dla ich właścicieli uroczystość - mówi o nowej modzie kierownik rybnickiego USC Janina Grabowska.

W 2023 roku żadna z par nie zdecydowała się na ślub 14 lutego, czyli w święto zakochanych (w tym roku Walentynki wybrały już dwie pary). Okazuje się też, że związki małżeńskie zawierane są nie tylko w soboty - w ubiegłym roku pary często decydowały się na czwartki na godziny popołudniowe. Nie ma też znaczenia czy w miesiącu zawarcia ślubu jest literka „r”, gwarantująca ponoć szczęście - wprawdzie w grudniu 2023 roku ślubów było nieco więcej niż zazwyczaj, ale w październiku czy wrześniu już niekoniecznie.

- Była para, która wprost z ratusza, po otrzymaniu odpisu aktu małżeństwa pojechała w góry, inna - wspólnie ze świadkami wsiadła do auta i od razu wyruszyła do Chorwacji - wspomina kierownik USC.

Byli też małżonkowie, dla których strażacy zrobili szpaler przed ratuszem i włączyli syreny strażackie. Byli i tacy, którym świadkowali rodzice, zresztą nie ma już reguły, że musi to być para mieszana. Istotne by świadkowie byli pełnoletni i mieli ważne dokumenty tożsamości.

- Mieliśmy nowożeńców, którzy nakładali obrączki na palce lewych dłoni, ale i takich, którzy w ogóle rezygnowali z obrączek. Wciąż zdarza się, że w ich podawaniu asystują małe dzieci, niekoniecznie par zawierających związek, ale również z ich rodzin - opowiada Janina Grabowska.

Kierownik USC w Rybniku zwraca też uwagę, że w roku ubiegłym odnotowano mniej rozwodów i separacji. Liczba tych pierwszych spadła z 253 w 2022 roku do 234 w 2023, tych drugich - z trzech do jednej.

Pod chmurką i w domu

29 ślubów udzielono w 2023 roku poza budynkiem Urzędu Stanu Cywilnego w Rybniku, czyli dwa więcej niż w 2022 roku. Były to nie tylko związki zawierane w plenerze, ale też ze względu na stan zdrowia którejś z osób - w domu (2 razy) i w szpitalu, gdzie w 2023 roku odbył się jeden taki ślub.

- Wśród par decydujących się na uroczystość w plenerze wciąż popularne są te odbywające się na terenach restauracji Korona i Biały Dom w Ochojcu, ale też Iwona w Radziejowie, Europa w Orzepowicach, Tarasowa w Chwałęcicach czy Bel Mont Resort w Stodołach. Po raz pierwszy udzielałam ślubu na terenie boguszowickiego domu przyjęć Stodoła, gdzie ustawiono namioty, a atmosfera była wyjątkowo udana. Podobnie zresztą, jak na kopalni Ignacy, gdzie po raz pierwszy w ubiegłym roku ślubu parze młodej udzielił prezydent miasta Piotr Kuczera. I widać, że miejsce się spodobało, bo w tym roku - w maju i w lipcu - kolejne pary wybrały Ignacego na miejsce ceremonii, co bardzo nas cieszy, bo to miejski obiekt, a do tego wyjątkowo klimatyczne miejsce - opowiada Janina Grabowska, kierownik USC w Rybniku.

Ustawowy koszt ślubu pod chmurką niezmiennie wynosi tysiąc złotych. A na taką uroczystość w 2023 roku w naszym mieście zdecydowali się nie tylko rybniczanie, ale też mieszkańcy Gliwic czy Tarnowskich Gór. Śluby plenerowe odbywają się zwykle w miesiącach letnich, choć ostatni w 2023 miał miejsce w naszym mieście w październiku. Pogoda jednak dopisała…

Międzynarodowe pary

W ubiegłym roku nową drogę życia w rybnickim ratuszu rozpoczęli u boku polskich partnerek i partnerów - obywatel Turcji i Peru oraz obywatelka Francji. W sumie przed urzędnikiem rybnickiego USC zawarto 18 międzynarodowych ślubów, czyli trzy mniej niż w 2022 roku.

- Szczególne wrażenie zrobił na mnie ślub obywateli Ukrainy, na którym nie tylko para młoda, ale wszyscy goście byli ubrani w ukraińskie stroje ozdobione charakterystycznym haftem, co więcej pani młoda miała żółtą sukienkę, a pan młody niebieską koszulę - opowiada Janina Grabowska, kierownik USC w Rybniku.

Okazuje się, że w roku ubiegłym najwięcej międzynarodowych małżeństw zawarli tu właśnie obywatele Ukrainy, również wiążąc się z Polakami.

- W 2023 roku w ratuszu odbył się też ślub rybniczanki i obywatela Włoch. Ojciec pana młodego był wieloletnim kierownikiem podobnego urzędu we Włoszech i również udzielał ślubów. Mówił mi, że jest pod sporym wrażeniem naszej uroczystości - opowiada kierownik rybnickiego USC.

Śluby międzynarodowe zwykle odbywają się w obecności tłumacza przysięgłego.