50 lat Orzepowic

21.08.2023 Miasto

Dwa dni wspólnego świętowania! Aktywnie i piknikowo uczcili 50 urodziny Orzepowic mieszkańcy tej dzielnicy. W sobotę 19 sierpnia na boisku „Zucha” tutejsza rada dzielnicy zorganizowała Dzień Sportu, a w niedzielę na terenie OSP - piknik rodzinny z atrakcjami.

Na wystawie znalazły się fotografie dokumentujące najważniejsze wydarzenia z 50 lat Orzepowic. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Zaprezentowano tam wystawę zdjęć przypominających najważniejsze momenty z 50-letniej historii Orzepowic - budowę szpitala, kościoła i remizy. Nie zabrakło też nieznanych szerzej ciekawostek z życia dzielnicy - ponoć od 1950 roku Orzepowice upodobali sobie Cyganie, którzy zatrzymywali się tutaj na kilka tygodni, do czasu aż w latach 60. władze zakazały przejazdu ich taborom. Okazuje się też, że najliczniejsza orzepowicka rodzina Skrzypiec miała 17 dzieci, kapelan Karol Wojtyła miał przemierzać Orzepowice w drodze do Stodół, a wśród przesądów, którym ulegali mieszkańcy był m.in. taki: kiedy umierał jeden z domowników jego rodzina oznajmiała to również … bydłu w stajni i pszczołom w ulach, po to, by uchronić cały dobytek od wyginięcia.

Lokalni strażacy w akcji... Zdj. (S)

- To było stresujące przeżycie - mówiła Justyna Kotula, przewodnicząca rady dzielnicy, tuż po tym, jak strażacy ochotnicy z Orzepowic, „uratowali” ją z zakleszczonego samochodu. Pokaz umiejętności ratowniczych tutejszej OSP był jedną z atrakcji przygotowanych w ramach pikniku rodzinnego. Nie zabrakło też loterii fantowej i animacji dla dzieci, ale głównym punktem plenerowej zabawy było zakopanie przed budynkiem OSP kapsuły czasu, w której oprócz: nasion, gazety, rodzinnych pamiątek i metryczki naszego miasta, znalazły się też listy mieszkańców do przyszłych pokoleń. A pisali w nich, jakie są dziś Orzepowice, co im się podoba, a co nie, jak  wyobrażają sobie dzielnicę za 50 lat i jakie mają rady dla przyszłych pokoleń.

Justyna Kotula również napisała list do przyszłych pokoleń. Zdj. (S)

Zainteresowanie taka formą korespondencji było tak duże, że w kapsule z trudem mieściły się wszystkie wiadomości dla potomnych.

- Zostanie otwarta za 50 lat, podczas obchodów 100-lecia dzielnicy - mówi Justyna Kotula, która również napisała krótki list.

- Z życzeniami, by mieszkańcy Orzepowic się zjednoczyli, a nasza dzielnica była zgrana - mówi rybniczanka, która w dzielnicy mieszka od 10 lat. I pierwszy raz w tym roku wystartowała w wyborach do rady dzielnicy i została jej przewodniczącą. 

- To zaufanie mieszkańców bardzo mnie cieszy - przyznaje i zapewnia, że radzie dzielnicy nie brakuje pomysłów na rozwój i integrację. 

I ostatnia orzepowicka ciekawostka - Justyna Kotula jest też autorką książki „Cel uświęca wydobycie”, o losach młodej kobiety, której życie jest związane z górnictwem.

Kapsuła została zakopana przed budynkiem remizy. Baranek nie znalazł się tu przypadkowo - orzypowianie mają go w swoim herbie. Zdj. (S)

Kapsuła czasu na 50-lecie Orzepowic

29 zdjęć

Mieszkańcy Orzepowic świętowali jubileusz na rodzinnym pikniku z atrakcjami (20 sierpnia). Na terenie OSP prezentowane były zdjęcia z historii Orzepowic, można było wziąć udział w loterii fantowej i zobaczyć pokaz umiejętności strażaków. Każdy z mieszkańców mógł też napisać list, który trafił do kapsuły czasu, którą zakopano przed budynkiem OSP. - Zostanie otworzona za 50 lat - mówi Justyna Kotula, przewodnicząca Rady Dzielnicy Orzepowice, która zorganizowała rodzinny piknik.

Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula
do góry