Uczniowie z Wielopola otrzymali w prezencie plac zabaw z okazji Dnia Nauczyciela
„Tak się do nas śmieje złote słońce, złoty świat. Dzisiaj szkoła nas powita, no i nasze siedem lat – mówili pierwszoklasiści na chwilę przed uroczystym ślubowaniem i pasowaniem na ucznia w Zespole Szkolno-Przedszkolnym z Oddziałami Integracyjnymi nr 1 w Rybniku – Wielopolu, gdzie dziś, 14 października, przy okazji Dnia Edukacji Narodowej otwarto też nowy plac zabaw dla dzieci.
Dzieci odtańczyły poloneza, popłynęły w daleki rejs i jak piękne kwiaty rosły na scenie...
- Dzień Edukacji Narodowej to bardzo ważna uroczystość dla nas wszystkich, z tego się bardzo cieszymy, ale spotkaliśmy się również z drugiego powodu, bo to jest święto naszych pierwszoklasistek i pierwszoklasistów, którzy dzisiaj przyjmą pasowanie i zostaną uroczyście włączeni w szereg uczniów naszej szkoły. A jest jeszcze jedna bardzo ważna okoliczność, czyli otwarcie placu zabaw, za który bardzo serdecznie miastu Rybnik dziękujemy – mówiła Aleksandra Błażyca - Sulewska, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z Oddziałami Integracyjnymi nr 1 w Rybniku – Wielopolu.
Wiceprezydent Rybnika Arkadiusz Marcol cieszył się, że ten wyjątkowy czas – Dzień Edukacji Narodowej może spędzić ze społecznością szkoły w Wielopolu.
- Wszystkim pracownikom życzę, aby wykonywana przez was na co dzień praca, nie tylko w dniu dzisiejszym była zauważana i doceniana, ale każdego dnia. Życzę samych pilnych uczniów, grzecznych dzieci – mówił wiceprezydent Marcol, „wręczając” też dzieciom niezwykły prezent.
- Mało kiedy się zdarza, by takie prezenty z okazji Dnia Edukacji Narodowej móc ogłaszać i wręczać. To już dziś! Otwieramy wasz upragniony plac zabaw, oby służył wam jak najdłużej – mówił do dzieci Arkadiusz Marcol.
Wielką czerwoną wstęgę trzymała dwójka dzieci z przedszkola, a gdy tylko przeciął ją wiceprezydent z dyrektorką szkoły, dzieciaki wbiegły na nowy plac zabaw. Oprócz zjeżdżalni, piaskownicy i huśtawek, są tu nawet hamaki rozłożone między zielonymi jeszcze drzewami.
„Nasza pani dyrektor tak spogląda szczerze - dobrze w szkole będzie, teraz już w to wierzę. I pani do nas też puszcza oko - nie ma się co martwic w szkole będzie „spoko” – mówiły dzieci podczas akademii.