Pasażerowie utknęli na wiele godzin na dworcu kolejowym w Rybniku
W miniony weekend intensywne opady deszczu spowodowały wiele problemów w całym kraju, również w Rybniku. W wyniku złych warunków pogodowych pociąg relacji Przemyśl-Praga zatrzymał się na rybnickim dworcu, gdzie prawie 300 pasażerów utknęło na wiele godzin. W trakcie tego przymusowego postoju jedna z pasażerek potrzebowała pomocy – pomogli jej rybniccy policjanci.
Przez intensywne opady deszczu, które sparaliżowały ruch drogowy i kolejowy w regionie, prawie 300 pasażerów utknęło na dworcu PKP w Rybniku. W niedzielę, 15 września, pociąg relacji Przemyśl-Praga zatrzymał się na stacji na wiele godzin. Podróżni, wśród których znajdowały się głównie osoby z Czech i Ukrainy, znaleźli się w trudnej sytuacji.
Na szczęście rybniccy policjanci, służby ratunkowe i przedstawiciele urzędu miasta szybko podjęli działania, by zapewnić podróżnym potrzebną pomoc. Dzięki sprawnej organizacji, każdy pasażer otrzymał ciepły posiłek i napój.
– Podczas rozdawania ciepłych posiłków i napojów policjanci zaopiekowali się również pasażerką, która zgłosiła, że potrzebuje pomocy związanej z koniecznością zmiany opatrunku – informuje sierżant sztabowy Szymon Muras, Pełnomocnik KMP w Rybniku.
Mimo trudnych warunków, atmosfera na dworcu była przyjazna.
Pociąg odjechał ze stacji dopiero następnego dnia rano (16.09.2024). Część pasażerów wróciła do domu na własną rękę, korzystając z alternatywnych środków transportu. Wieczorem na dworcu pozostawało jeszcze około 30 osób.
– Pamiętajmy, że walka z żywiołem jest bardzo trudna, dlatego dbajmy o siebie nawzajem. Pomagajmy i przestrzegajmy podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wzajemna pomoc może przyczynić się do poprawy sytuacji i ułatwić funkcjonowanie w trudnych warunkach – przypomina Szymon Muras.