Pierwsze zwycięstwo koszykarzy

22.10.2024 Sport

II-ligowi koszykarze MKKS-u Rybnik wygrali w sobotę pierwszy mecz w tym sezonie. W spotkaniu 5. kolejki pokonali w hali rybnickiego Ekonomika Wisłę Kraków 64:57.

Po czterech dotkliwych porażkach MKKS Rybnik wreszcie zwyciężył i to przed własną publicznością. Na zdjęciu nowy rozgrywający rybnickiej drużyny Maciej Koćma Zdj. Wacław Troszka

Po pierwszej połowie rybniczanie prowadzili 3 punktami, przed ostatnią kwartą również 3, a na 5 minut przed końcem meczu nawet 12 pkt. Co ciekawe, pierwsza i trzecia kwarta tego meczu zakończyły się takim samym wynikiem: 15:15. Najwięcej punktów dla MKKS-u – 25, zdobył grający pierwszy sezon w rybnickiej drużynie Igor Wiliński. Mimo tej pokaźnej zdobyczy punktowej i mimo czterech prób, najskuteczniejszy koszykarz rybnickiej drużyny, ani razu nie trafił za 3 punkty.

- To niezwykle ważne dla nas zwycięstwo. Zrealizowaliśmy nasz plan taktyczny przede wszystkim w obronie, skutecznie blokując dwóch liderów Wisły. Zdobyli łącznie 16 punktów, a to zawodnicy, którzy mają w lidze wysokie średnie punktowe. Cieszy mnie również fakt, że na boisko wszedł każdy z naszych 10 zawodników, łącznie z naszym najmłodszym 16-letnim Szymonem Kuśką, który zaprezentował się całkiem dobrze. Maszyna ruszyła… Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Przestajemy się już tłumaczyć ciężkim terminarzem, bo myślimy już wyłącznie o tym, co przed nami. Szwankuje jeszcze skuteczność, bo sporo było osobistych i rzutów za 3 punkty, które nie wpadły (z 17 rzutów za 3 pkt celne były tylko 3 – przyp. red.) . W ostatniej kwarcie prowadziliśmy już 12 punktami i byłem przekonany, że zwiększymy tę przewagę do 20, ale tak się nie stało i po kilku trafieniach rywali zrobiła się nieco nerwowa końcówka. Na szczęście choć pod koszem rywali byliśmy nieskuteczni to w obronie byliśmy bardziej zdyscyplinowani taktycznie i dzięki temu odnieśliśmy zwycięstwo – powiedział po meczu trener MKKS-u Jakub Krakowczyk.

W grze rybnickiej drużyny sporo było jeszcze mankamentów; np. przy wyprowadzaniu swoich akcji gospodarze dość często tracili piłkę, co przy bardziej wymagającym przeciwniku mogło by zaważyć na wyniku meczu. Cztery zdecydowane porażki w pierwszych czterech kolejkach sezonu na pewno odbiły się na psychice zespołu. Miejmy nadzieję, że po tym pierwszym zwycięstwie sytuacja w tym względzie znacznie się poprawi.

Najwięcej punktów dla rybnickiego zespołu zdobył grający w nim pierwszy sezon Igor Wiliński Zdj. Wacław Troszka

MKKS Rybnik – TS WISŁA Kraków 64:57 (33:30)
(15:15, 18:15 – 15:15, 16:12)

 

MKKS Rybnik: Igor Wiliński – 25; Karol Jagoda – 11; Maciej Koćma 11 (1x3 pkt); Piotr Kawczyński © – 9 (1 x 3 pkt); Adrian Ścieszka – 4 (1 x 3 pkt); Dawid Biela – 4. Zagrali również: Tymoteusz Krok, Maciej Michalski, Jakub Kozieł i Szymon Kuśka.

W czasie sobotniego meczu trener rybniczan Jakub Krakowczyk udzielił skutecznej pomocy koszykarzowi Wisły, który ucierpiał w jednym z podkoszowych starć Zdj. Wacław Troszka

Aktualnie MKKS Rybnik mający na swoim koncie 4 porażki i jedno zwycięstwo zajmuje w tabeli grupy C II ligi miejsce 12. (na 16 drużyn).
W następnej, szóstej kolejce rybniczanie znów zagrają przed własną publicznością. W sobotę 26 października o godz. 18 zmierzą się w hali Ekonomika z Iskrą Częstochowa, która do tej pory przegrała wszystkie 5 meczów.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry