Odkryjcie Bocca – nową restaurację, zlokalizowaną tuż przy poczcie, przy ul. Pocztowej 6. To prawdziwy włoski zakątek, który od razu zaskakuje, bo w menu nie znajdziecie pizzy. Ale czy warto tu zjeść? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Zamówiłem dwa dania: pappardelle (szeroki, wstążkowy makaron) oraz tatar – ale nie taki, jakiego się spodziewacie. Każde z nich miało w sobie coś niezwykłego.

Pozwólcie, że zdradzę mały sekret: jestem samozwańczym mistrzem gotowania ragu bolońskiego. Kiedyś trafiłem na przepis, w którym sos powoli redukuje się na winie i mleku, co daje efekt niebiańskiej delikatności. W Bocca spróbowałem dwóch wersji ragu z pappardelle – jednej z wołowiną, drugiej z królikiem. Pappardelle to idealny wybór do ragu, podkreślający subtelność sosu. Obie wersje były przepyszne, ale to królik skradł moje serce swoją delikatnością i słodyczą. Niestety, z tego co wiem, ragu z królikiem może zniknąć z menu przy najbliższej zmianie. Wielka strata.

Spróbowałem również tataru – i to nie byle jakiego, bo z... pomidorów. Tak, to nie żart – tatar z pomidorów. Danie zachwyciło mnie swoją konsystencją i piękną prezentacją na talerzu. To pozycja, którą po prostu trzeba spróbować.

Na koniec warto wspomnieć o eleganckiej zastawie i wnętrzu restauracji, które przyciąga wzrok swoim wyrafinowanym stylem. Dania podawane są szybko, nawet mimo sporych rezerwacji. Bocca to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić. Cieszę się, że mamy taki kulinarny skarb w naszym mieście.

Autor: Tomek Dawidziuk

Tomek Dawidziuk związany jest z gastronomią od 2007 roku. Jego przygoda zaczęła się od technikum gastronomicznego, a następnie kontynuował naukę na studiach z technologii żywności. Pracował również w dziale kontroli jakości w przemyśle spożywczym. Hobbystycznie oceniał lokale gastronomiczne na Google Maps, a od niedawna dzieli się swoimi recenzjami na profilu na Facebooku.

Jak smakuje Rybnik? Tomek je w restauracji Bocca

6 zdjęć

Bocca to nowa restauracja w Rybniku, która serwuje dania kuchni włoskiej. W menu nie znajdziecie klasycznej pizzy, ale zaskoczy Was tatar z pomidorów. Tomek Dawidziuk odwiedził to miejsce, aby przekonać się, jak smakuje włoska kuchnia w niecodziennym wydaniu.