Rybnicki rekord WOŚP
Tegoroczny 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeszedł już do historii. W poniedziałek w południe na stronie fundacji WOŚP widniała kwota zebrana w czasie tegorocznego finału: 154 mln. 606 tys. 764 zł.
W Rybniku padł rekord, zebrano 304 tys. zł.
Dzisiaj rano 284.252 zł w gotówce z rybnickiego sztabu Owsiakowej orkiestry mieszczącego się w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Szafranka odebrali konwojenci w eskorcie policjantów. Lwią część tej kwoty zebrała grupa blisko 300 wolontariuszy, którzy kwestowali w Rybniku, ale też w miejscowościach powiatu rybnickiego. Dodatkowe około 20 tys. zł wolontariusze zebrali do tzw. eSkarbonek, rozsyłając znajomym i nie tylko link do wpłat internetowych.
Jak co roku jednym z wolontariuszy był prezydent Rybnika Piotr Kuczera, który po zakończeniu kwestowania na swoim Facebooku podziękował mieszkańcom za to, co wrzucili do jego puszki i za serdeczne spotkania. Dodatkowe 5 tys. zł prezydent Kuczera zarobił dla WOŚP sprzedając w drodze licytacji swoje usługi przewodnika tak po zmodernizowanej (edukatorium), jak i niewyremontowanej jeszcze części szpitala Juliusz.
Około 16 tys. zł przyniosły aukcje, które w czasie tradycyjnego koncertu na plenerowej estradzie na terenie Kampusu sprawnie i z humorem poprowadzili już po raz dziesiąty etatowi konferansjerzy rybnickiego WOŚP-u Ficek i Pucek, czyli Wojciech Ficek i Tomasz Sobik. Tu również padł rekord za trzydniowe dostarczanie jedzenia przez Catering Śląski Wojciecha Ostrzołka Ariel z Chwałowic zapłacił 6,5 tys. zł. - Na pewno to będzie impreza dla całej rodziny - powiedział nam zwycięzca tej rekordowej licytacji po dopełnieniu formalności.
Za 2,6 tys. zł poszedł kurs prawa jazdy, za 1,7 tys. zł trzy pamiątkowe żużlowe plastrony, a za 300 zł jubileuszowa książka „Czarny sport, czyste emocje” z imiennym autografem Andrzeja Wyglendy. Nie było natomiast chętnych na kolację z prezesem żużlowego ROW-u Rybnik Krzysztofem Mrozkiem, fundowaną przez niego samego.
Jak co roku koncertowa publiczność dopisała w stopniu umiarkowanie zadawalającym. Na scenie wystąpiły zespoły i artyści z miasta i regionu: Zespół Tańca Ludowego „Przygoda” i związana z nim grupa wokalna Remedium, zespół rockowy Hrust, uczniowie szkoły muzycznej Yamaha oraz wykonujący covery popularnych światowych przebojów tercet tworzony przez Nicolę Kuleszę, Weronikę Skalską i Barbarę Janygę.
Zamiast tradycyjnego pokazu sztucznych ogni w ramach Światełka do nieba (stały punkt programu wośpowych koncertów) wystąpił teatr ognia Inferis.
Jak co roku w Kampusie stawiły się jednostki OSP z Rybnickich dzielnic, ale również m.in. z Rudy Kozielskiej. To właśnie krótki koncert strażackich syren poprzedził ogniowe widowisko Inferis, kończące koncert w Kampusie.
Doświadczony szef rybnickiego sztabu Arkadiusz Klimczak (11. finał) informuje, że finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiegł bez zakłóceń i w równie serdecznej atmosferze, co poprzednie.
31. Finał WOŚP w Rybniku
Tegoroczny 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeszedł już do historii. W poniedziałek w południe na stronie fundacji WOŚP widniała kwota zebrana w czasie tegorocznego finału: 154 mln. 606 tys. 764 zł.
W Rybniku padł rekord, zebrano 304 tys. zł.